Tarczyca to niewielki gruczoł, który produkuje hormony mające niezwykle ważne znaczenie dla ludzkiego zdrowia. Jej nieprawidłowa praca może doprowadzić do problemów z nadwagą lub niedowagą, a także zmian w aktywności fizycznej i psychicznej. Prof. hab. n. med. Beata Kos-Kudła, Prezes Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego (PTE), wyjaśnia, jak działa tarczyca i kiedy trzeba się z nią zbadać.

Tarczyca to narząd, który przylega do tchawicy i przybiera motylkowaty kształt. Znajduje się na szyi, poniżej krtani. Zawiązek tego narządu tworzy się około trzeciego tygodnia życia płodu w sąsiedztwie języka i serca. Składa się on z dwóch płatów połączonych zwanych cieśnią, a czasami można zaobserwować również nad nimi dodatkowy płat – pozostałość po rozwoju tarczycy w okresie płodowym, który nazywa się płatem piramidowym.

Tarczyca odgrywa ważną rolę w utrzymaniu równowagi w organizmie. Produkcja hormonów tarczycy reguluje metabolizm i ma wpływ na spalanie tłuszczu, układ odpornościowy, funkcjonowanie układu nerwowego, produkcję hormonów płciowych i wiele innych. Z tego względu ich prawidłowe stężenie w organizmie jest tak ważne.

Ocena funkcji tarczycy polega na określeniu jej wielkości, badaniu krwi oraz USG. Badanie krwi pozwala określić stężenie hormonów tarczycy, a USG – nieprawidłowości w jej wielkości, strukturze i kształcie. Dzięki temu lekarz może postawić prawidłową diagnozę.

Jak widać, waga i objętość tarczycy są ważne dla zdrowia, dlatego też zaleca się regularne badania pozwalające na wczesne wykrycie zaburzeń. Prawidłowe stężenie hormonów tarczycy jest kluczowe dla utrzymania zdrowia i równowagi organizmu.

Tarczyca jest ważnym narządem w organizmie człowieka, w którym wytwarzane są hormony odpowiedzialne za wiele procesów. U dorosłej osoby waży ona ok. 15 g, a jej objętość u kobiet wynosi 20 ml, a u mężczyzn – 25 ml.

Głównym hormonem wytwarzanym przez tarczycę jest tyroksyna T4, w mniejszych ilościach wytwarzana jest trójjodotyronina T3, rT3 i kalcytonina. Ich stężenie określane jest poprzez badanie krwi.

Tarczyca jest odpowiedzialna za regulację metabolizmu, układu odpornościowego, funkcjonowania układu nerwowego i produkcji hormonów płciowych. Aby zapewnić prawidłowe stężenie tych hormonów, istotne jest regularne monitorowanie ich stężenia oraz wielkości, struktury i kształtu tarczycy.

Warto wspomnieć, że tarczyca jest narządem, bez którego trudno jest normalnie funkcjonować. Dlatego też regularne badania są niezbędne do utrzymania dobrego zdrowia i równowagi w organizmie.

„Oznaczenie całkowitych hormonów: T3 i T4 może zaburzyć obraz stanu tarczycy. Dlatego wolimy oznaczać wolne hormony, czyli te, które wydziela tarczyca bez dodatkowych połączeń” – wyjaśnia prof. hab. n. med. Beata Kos-Kudła, prezeska PTE  i  kierowniczka Kliniki Endokrynologii i Nowotworów Neuroendokrynnych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. 

Jod jest niezbędnym składnikiem, który jest produkowany przez tarczyce i wykorzystywany do produkcji hormonów. Dr Magdalena Jagiełło, endokrynolożka, w swoim blogu pisze, że tarczyca „wychwytuje go z krwi bez opamiętania”.

Jod ma kluczowe znaczenie dla produkcji hormonów, a tarczyca jest na niego bardzo wrażliwa. Jak zauważa dr Magdalena Jagiełło, endokrynolożka, „tarczyca wychwytuje go z krwi bez opamiętania”.

TSH jest odpowiedzialny za kontrolę i regulację produkcji hormonów tarczycy, służąc jako przekazywacz sygnałów między tarczycą a przysadką mózgową. Przysadka mózgowa wytwarza TSH, który wędruje do tarczycy, gdzie wpływa na produkcję hormonów tarczycy.

„Można powiedzieć, że jest to taki gruczoł dowodzenia nad wszystkimi innymi narządami  endokrynnymi, czyli oprócz tarczycy nadzoruje pracę m.in. nadnerczy czy jajników. Przysadka wytwarza TSH i to ten hormon najczęściej oznaczamy we krwi” – podkreśla prof. Kos-Kudła.

Badanie poziomu hormonu TSH jest kluczowe dla ustalenia stanu zdrowia tarczycy. Wraz ze wzrostem lub spadkiem poziomu TSH dochodzi do wydzielania hormonów tarczycy FT4 i FT3. Zazwyczaj specjaliści zalecają w pierwszej kolejności sprawdzenie trzech hormonów: TSH, FT4 i FT3, aby ocenić pracę gruczołu. Jednak rutynowe badanie TSH i FT4 pozwala wykryć niedoczynność lub nadczynność tarczycy. Tym samym, badanie poziomu hormonu TSH jest niezbędne do zdiagnozowania schorzenia.

„TSH w diagnostyce biochemicznej jest używany jako takie badanie przesiewowe u pacjentów, u których podejrzewa się zaburzenia czynności tarczycy. Dodatkowo też oznacza się wolne hormony tarczycy. Natomiast jeśli podejrzewamy podłoże autoimmunologiczne (chorobę Hashimoto) posiłkujemy się oznaczeniem przeciwciał przeciwtarczycowych – anty-TPO (aTPO), czyli przeciw peroksydazie tarczycowej i anty-TG (aTG), czyli przeciw tyreoglobulinie. To są przeciwciała oznaczane zazwyczaj w niedoczynności tarczycy, ponieważ odgrywają rolę hamującą czynność tarczycy. Są też inne przeciwciała np. przeciw receptorowi TSH. Potocznie nazywamy je TRab’ami. Te przeciwciała z kolei hamują wiązanie TSH. Jednym słowem są przeciwciałami pobudzającymi tarczycę. W podejrzeniu choroby Gravesa-Basedowa to właśnie je oznaczamy” – powiedziała profesor.

„Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na charakterystyczne objawy kliniczne niedoczynności i nadczynności tarczycy. Będą one skrajnie różne” – zaznacza specjalistka.

Statystyki wskazują, że na zaburzenia czynności tarczycy cierpi jeden mężczyzna na cztery kobiety. Jednak nawet jeśli nie należysz do tej grupy, należy mieć na uwadze, że problemy z tarczycą mogą dotknąć każdego. Należy zatem wiedzieć jak go zdiagnozować i jakie objawy można zaobserwować.

Objawy niedoczynności tarczycy są szeroko zakrojone i w wielu przypadkach mogą być mylone z objawami innych chorób. Obejmują one m.in. zmęczenie, osłabienie, senność, niską temperaturę ciała, szybkie przybieranie na wadze, suchą skórę, wypadanie włosów oraz problem z koncentracją.

Dlatego ważne jest, aby wykonać badanie krwi w celu określenia poziomu hormonów tarczycy i skonsultować się ze specjalistą endokrynologiem w celu ustalenia odpowiedniego leczenia. W ten sposób można zminimalizować lub wyeliminować dolegliwości związane z niedoczynnością tarczycy.

Ponadto, warto wiedzieć, że niektóre leki, witaminy i minerały mogą mieć wpływ na czynność tarczycy. Dlatego, jeśli masz kłopoty z tarczycą, powinieneś zapytać swojego lekarza o możliwość wpływu tych substancji na Twoje zdrowie.

Wreszcie, nawet jeśli nie masz problemu z tarczycą, to powinieneś regularnie wykonywać badania kontrolne, aby mieć pewność, że nie ma żadnych niepokojących objawów. Regularne badania pomogą Ci w wykryciu wczesnych objawów i minimalizują ryzyko wystąpienia poważnych problemów zdrowotnych.

Niedoczynność tarczycy może skutkować wieloma objawami, wśród których wymienić można przybieranie na wadze bez widocznego powodu, nieregularne cykle miesiączkowe u kobiet, problemy z koncentracją i pamięcią, zaburzenia nastroju, obniżenie libido, wypadanie włosów, suchość skóry i łamliwość paznokci, zmęczenie, senność, zatrzymywanie wody w organizmie, bóle kostno-stawowe, skurcze mięśni, obniżenie wydajności organizmu, bóle i zawroty głowy oraz uczucie zimna.

„Pacjenci opisują, że w panuje wysoka temperatura, wszyscy domownicy skarżą się, że im za gorąco, a tym osobom z niedoczynnością jest wciąż zimno. Poza tym śpią długo, a i tak wstają niewyspani. Niedoczynności tarczycy, oprócz senności, ogólnej słabości, zmęczenia, może towarzyszyć depresja lub nawet psychoza. Można to określić stwierdzeniem, że to stan, jakby powietrze uszło z balonika” – opisuje objawy niedoczynności tarczycy prof. Kos-Kudła.

„Subkliniczna niedoczynność to taka, gdy mamy do czynienia z podwyższonym TSH, ale hormony tarczycy – FT3 i FT4 są jeszcze, powiedzmy, w normie. Okresowo tarczyca produkuje mniej tych hormonów i dlatego ten nadrzędny gruczoł – przysadka – to zauważa i zaczyna produkować więcej TSH, by pobudzić tarczycę do pracy. Jednak hormony tarczycy pozostają jeszcze w granicach norm laboratoryjnych, czyli nie są one na takim poziomie, by uznać, że to jawna niedoczynność” – wytłumaczyła prof. Kos- Kudła.

Niedoczynność tarczycy oznacza brak wystarczającej ilości hormonów tarczycy, których organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania. Może ona mieć różne nasilenie i dotyczyć 2-5% populacji. Jednak nawet 10% populacji może mieć postać subkliniczną, czyli objawy niedoczynności są niezauważalne lub nieznaczne.

Chociaż subkliniczna niedoczynność tarczycy może przerodzić się w zaburzenie jawne, zazwyczaj zaleca się obserwację pacjenta i wprowadzenie leczenia hormonalnego dopiero wtedy, gdy objawy się nasilą.

Niedoczynność tarczycy jest zaburzeniem występującym, gdy organizm ma zbyt mało hormonów, by mógł funkcjonować prawidłowo. Może występować w różnym nasileniu i dotyczyć od 2 do nawet 5% populacji. U 10% osób objawy niedoczynności są niezauważalne lub nieznaczne.

Subkliniczna niedoczynność tarczycy może się rozwinąć, ale zwykle lekarze zalecają obserwację i wprowadzenie leczenia hormonalnego dopiero wtedy, gdy objawy staną się bardziej wyraźne.

„W tej chwili substytucji hormonalnej mamy bardzo dużo do wyboru. To tabletki, ale też postać płynna lewotyroksyny. Niektórzy pacjenci sprowadzają nawet preparaty wyciągu wieprzowej tarczycy, ale tego absolutnie towarzystwa endokrynologiczne: polskie i międzynarodowe nie popierają, bo takie leczenie nie jest przebadane” – podsumowała ekspertka.

„Tutaj najczęściej pacjenci stają się nadpobudliwi. Skarżą się na przyspieszoną akcje serca – tachykardię. Mimo dobrego apetytu dochodzi do spadku masy ciała. Pojawia się potliwość, skóra robi się aksamitna” – wyliczyła możliwe objawy nadczynności tarczycy lekarka.

Nadczynność tarczycy, inaczej zwana „turbodoładowaniem”, objawia się zupełnie inaczej niż niedoczynność. Według specjalisty, jest to odwrócony obraz w porównaniu do niedoczynności. Chodzi tu o zbyt dużą aktywność tarczycy, która może dotyczyć od 2 do 5% populacji.

Eksperci wyjaśniają, że w przypadku niedoboru jodu, typowym przypadkiem nadczynności jest wole guzkowe. Z kolei, gdy jest on dostateczny, nadczynność jest spowodowana chorobą Gravesa-Basedowa. Nadczynność wywołuje szereg objawów, takich jak nerwowość, szybkie tempo mówienia czy przewlekłe zmęczenie.

Osoby z nadczynnością tarczycy mają do czynienia z silniejszymi objawami niż w przypadku niedoczynności. Specjaliści twierdzą, że dla tej grupy ludzi charakterystyczne są częste zmiany nastroju, szybkie bicie serca oraz nieustanna potliwość.

Naukowcy wskazują, że nadczynność tarczycy może występować u 2-5% populacji, co oznacza, że jest to stosunkowo powszechne schorzenie. Aby je skutecznie leczyć, trzeba zidentyfikować przyczynę choroby, a następnie zastosować właściwy plan leczenia.

U pacjentów z nadczynnością tarczycy zaobserwowano typowe objawy, takie jak zaburzenia snu, silna nerwowość, przyspieszone tempo mówienia czy nadmierna potliwość. Dodatkowo, chory może odczuwać bóle głowy, stany lękowe i zmęczenie.

Nadczynność tarczycy, często określana mianem „turbodoładowania”, jest odwrotnym obrazem niedoczynności. W takim stanie organizm wytwarza nadmierne ilości hormonów tarczycy, co powoduje szereg niepożądanych objawów. Leczenie powinno być skierowane na zidentyfikowanie przyczyny choroby i zapobieganie jej progresji.

„Mamy różne terapie leczenia nadczynności tarczycy. Farmakologiczne, które rozpoczynamy lecząc głównie chorobę Graves-Basedowa. Tutaj podajemy leki, które są lekami przeciwtarczycowymi – hamują wydzielanie hormonów tarczycy. Po terapii, która zwykle trwa kilkanaście miesięcy, często ta choroba wygasa. Ale w wolu guzkowym, gdy te zmiany uległy już pewnej autonomizacji i wydzielają same hormony, decydujemy się na radykalne leczenie. Usuwamy tarczycę albo traktujemy tarczycę radiojodem. W tym przypadku niszczymy autonomiczne guzki, a tarczyca się zmniejsza” – opisała specjalistka rodzaje terapii stosowane w nadczynności tarczycy.

U pacjentów z podwyższonym poziomem hormonów tarczycy, obraz tarczycy w USG może być prawidłowy. Jednakże choroby tarczycy mogą być skutkiem nieprawidłowości w jej budowie, dlatego też nawet przy prawidłowych wynikach badań hormonalnych, obraz tarczycy w USG może wykazywać nieprawidłowości.

Podczas wykonywania badań USG tarczycy lekarz będzie zwracał uwagę na jej strukturę oraz wielkość. Warto więc regularnie poddawać się tomografii komputerowej, gdyż może ona wykryć przypadki chorób tarczycy, które nie są widoczne na USG.

Badanie obrazowe pozwala wykryć chorobę zanim zdąży się rozwinąć i objawy kliniczne staną się widoczne. Przykładowo, nawet gdy poziom hormonów jest prawidłowy, wyniki badań ultrasonograficznych mogą wykazać nieprawidłowości w narządzie. Według statystyk, połowa Polek ma guzki lub ogniska zmian w tarczycy, a na zapalenie tarczycy cierpi 10% osób po 70. roku życia. Z drugiej strony, po wykryciu zaburzeń czynności tarczycy, warto przeprowadzić badanie obrazowe w celu oceny morfologicznej narządu.

„Musimy rozgraniczyć kwestię morfologii tarczycy, czyli jej budowy, od jej funkcji –  wytwarzania hormonów. Właściwie jeśli mówimy o morfologii, to zarówno w niedoczynności, jak i nadczynności ten gruczoł może być za duży, za mały, guzkowaty. Dlatego też w każdym zaburzeniu warto ją obejrzeć w USG, by ocenić jej wygląd. Wole guzkowe może na przykład występować zarówno w nadczynności, niedoczynności, jak i przy zachowaniu prawidłowej funkcji tarczycy, tzw. eutyreozie” –  wyjaśniła prof. Kos-Kudła.

Niedawno, umiarkowany niedobór jodu w Polsce doprowadził do występowania wole guzkowego. Po wyrównaniu jodu obserwuje się mniej przypadków wole guzkowego, ale za to coraz częściej występują choroby autoimmunologiczne, takie jak Hashimoto czy choroba Gravesa-Basedowa. Przeciwciała, które są wywoływane przez jod, mogą mieć zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ na tarczycę – zarówno zbyt mała, jak i zbyt duża ilość tego pierwiastka może powodować zaburzenia.

Raport NFZ wskazuje, że w latach 2010-2019, po wprowadzeniu zmian w sposobie rozliczania świadczeń endokrynologicznych w celu poprawy opieki nad pacjentami, liczba pacjentów w poradniach endokrynologicznych wzrosła o 34,1%, a liczba udzielonych świadczeń o 3,6%.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat nastąpił wzrost liczby pacjentów, którzy rozpoczęli leczenie w poradni endokrynologicznej. W 2019 roku stanowili oni aż 52% wszystkich pacjentów, podczas gdy w 2010 roku było ich 33%. Jest to zauważalny spadek odsetka chorych korzystających z usług specjalistów więcej niż raz w roku. Zgodnie z danymi NFZ, większość pacjentów poradni endokrynologicznych to osoby, które leczą się tam od dłuższego czasu. Najczęściej wykonywane przez nich badania to USG tarczycy i przytarczyc, USG węzłów chłonnych i poziom hormonu tyreotropowego (TSH).

„Odpowiedź na to pytanie jest trochę trudna. Bo musielibyśmy mieć te same narzędzia diagnostyczne, które mieliśmy na przykład 20 lat temu. Wtedy nie było takiej dostępności do badań. Obecnie niemalże w każdym laboratorium można oznaczyć hormony tarczycy, a dostęp do badań USG stał się powszechny. Praktycznie rzecz biorąc sprzęt USG jest prawie tak popularny w gabinetach, jak stetoskop. Nie wyobrażam sobie w tej chwili endokrynologa, który nie robi badania USD tarczycy” – podsumowała prof. Kos-Kudła. 


Informacja dystrybuowana przez: pap-mediaroom.pl

About Author

4fun

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pliki Cookies
Ta strona używa plików cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie. Kontynuując przeglądanie, zgadzasz się na ich wykorzystanie. Szczegóły dotyczące polityki prywatności znajdziesz w naszej odrębnej informacji.

Obowiązek informacyjny RODO
Obowiązek informacyjny wynikający z Ustawy o Ochronie Danych Osobowych oraz RODO znajdziesz klikając w "Więcej informacji".