Magdalena Cedzyńska, psycholog, psychoterapeuta i kierowniczka Poradni Pomocy Palącym Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie, ostrzega, że wzrost używania e-papierosów i podgrzewaczy tytoniu może doprowadzić do nowej epidemii palenia. Przemysł tytoniowy wykorzystuje wiele trików, aby ukryć fakt, że niepalenie nie zawsze jest bezpieczne.

Beata Igielska odpowiada: Uważam, że podgrzewany tytoń i papierosy elektroniczne z pewnością dają ludziom alternatywę, ale powinny być one jasno określone jako produkty tytoniowe z pełnym uzasadnieniem ryzyka związanego z tymi produktami. Wspomniane kraje, takie jak Szwecja i Wielka Brytania, wypracowały innowacyjne podejście do regulacji, co ostatecznie doprowadziło do mniejszej liczby palaczy, ale nie tylko dzięki wprowadzeniu alternatywnych produktów.

Magdalena Cedzyńska: Wiele osób, szczególnie w branży lub na debatach, twierdzi, że e-papierosy i tytoń podgrzewany są kluczem do ograniczenia częstości palenia tytoniu we współczesnym społeczeństwie. Jednakże, zajmując się tematem uzależnienia od nikotyny przez ostatnie 20 lat, wiem, że Szwecja i Wielka Brytania osiągnęły niski poziom palenia w społeczeństwie już zanim pojawiły się te nowe produkty. To za sprawą wieloletnich, wszechstronnych polityk, które ograniczyły palenie tytoniu i używanie produktów tytoniowych. Kiedyś palenie wśród kobiet w Szwecji stanowiło zaledwie 8 proc., zaś w Polsce aż 30 proc.

Żeby dojść do prawdziwego wniosku, że dzięki wprowadzeniu nowoczesnych produktów tytoniowych, w tym e-papierosów i podgrzewaczy tytoniu, Brytyjczycy i Szwedzi palą mniej tytoniu, trzeba rozważyć wprowadzone wcześniej środki pomocowe, takie jak refundacja leków na rzucanie palenia, kampanie edukacyjne i restrykcyjne przepisy. Dane statystyczne pokazują, że te działania przyczyniły się do stopniowego obniżania odsetka palenia tytoniu.

Elektroniczny papieros jest urządzeniem, które wytwarza pary wodne z e-płynu, zawierającego nikotynę. Jest ono mniej szkodliwe niż tradycyjne palenie. Dzięki niemu osoba paląca może osiągnąć dym wyglądający i smakujący jak tradycyjny dym z papierosa, bez wdychania wielu szkodliwych substancji występujących w zwykłym tytoniu.

Podgrzewany tytoń to nowy produkt przemysłu tytoniowego, który wykorzystuje technologię podgrzewania, aby uzyskać dym o smaku tradycyjnego tytoniu. W tym procesie zachodzi zdecydowanie mniej innych szkodliwych substancji niż w tradycyjnym paleniu. Podgrzewany tytoń oferuje osobie palącej kontrolę i doświadczenie, które nie są dostępne w przypadku e-papierosów.

Elektroniczne papierosy i podgrzewany tytoń są wyjątkowe pod względem swoich właściwości i składników. E-papierosy wytwarzają parę wodną z e-płynu, zawierającego nikotynę, która jest mniej szkodliwa niż tradycyjne palenie. Natomiast podgrzewany tytoń wykorzystuje technologię podgrzewania tytoniu, aby uzyskać dym o smaku tradycyjnego tytoniu, zdecydowanie mniej szkodliwy niż dym z papierosa.

Elektroniczny papieros i podgrzewany tytoń są popularnymi produktami, które oferują osobom palącym kontrolę i doświadczenie, aby osiągnąć dym wyglądający i smakujący jak tradycyjny dym z papierosa. Oba produkty dostarczają nikotyny, ale w różnych formach, które mają różny poziom szkodliwości dla organizmu.

Podgrzewacze nikotyny są niebezpiecznymi produktami, ponieważ zawierają tytoń, który jest podgrzewany, aby uzyskać nikotynę. EVALI jest ostrą chorobą płuc, powiązaną z wdychaniem szkodliwych związków chemicznych powstających podczas palenia e-papierosów. Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób WHO przypisała jej odrębny numer.

Jako specjalistka od zdrowia publicznego postrzegam ten trend jako bardzo niebezpieczny. Palenie e-papierosów może stanowić dla niektórych bardzo łatwy dostęp do nikotyny, a badania pokazują, że dzieci, które dały się nabrać, że takie palenie jest zdrowe i jest dobrą alternatywą dla papierosów tradycyjnych, potem stają palaczami papierosów tradycyjnych. Co więcej, producenci papierosów dodają do nich substancje, które uzależniają jeszcze szybciej, takie jak amoniak czy cukry. Dlatego też uważam, że ważne jest, aby zapobiegać paleniu e-papierosów i edukować młodych ludzi, jakie są konsekwencje tego zachowania.

Palenie e-papierosów lub tytoniu podgrzewanego może być pokusą dla nastolatków, którzy chcą być na topie, ale wiąże się to z ryzykiem uzależnienia. Badania wykazują, że używanie tych gadżetów zwiększa ryzyko palenia tradycyjnych papierosów, a nie ograniczenia. Używanie tych produktów jest zatem niebezpieczne i może skutkować poważnymi zdrowotnymi konsekwencjami.

Palenie e-papierosów przez młodzież wpływa na ich przyszłe zachowanie w zakresie tytoniowych używek. Według badań amerykańskich, istnieje zwiększone ryzyko, że dzieci, które sięgały po e-papierosy, będą palić tradycyjne papierosy. Te dzieci mają błędne przekonanie, że e-papierosy są bezpieczniejsze i bardziej atrakcyjne od tradycyjnych papierosów.

Skutecznym rozwiązaniem może być wybór metod, które potrafią skutecznie wyeliminować całkowicie palenie papierosów. Niektóre osoby z powodzeniem stosują terapie samodzielnego wycofywania się z nałogu palenia, inne wybierają terapie farmakologiczną lub korzystają z pomocy specjalistycznych grup wsparcia. Każda z tych metod może być korzystna i pomóc w pozbyciu się nałogu palenia.

Niedawne badanie dotyczące e-papierosów i nikotynowej terapii zastępczej wykazało, że oba metody są skuteczne w złagodzeniu nałogu palenia. Jednak po roku okazało się, że jedynie 40% tych, którzy używali e-papierosów, przestało palić, podczas gdy wszyscy ci, którzy zastosowali NTZ, zostali wolni od nikotyny. Niestety, wciąż można było dostrzec, że ci, którzy stosują e-papierosy, nadal wprowadzają do organizmu toksyczne substancje.

Stryjek jednak nie do końca zamienił siekierkę na kijek. Chociaż e-papierosy nie są tak szkodliwe jak tradycyjne, wciąż zawierają substancje chemiczne, które mogą być szkodliwe w dłuższej perspektywie. Dodatkowo, e-papierosy mają wpływ na postrzeganie nałogu palenia przez społeczeństwo, co może prowadzić do większej liczby osób, które zaczną palić lub powrócą do palenia tradycyjnych papierosów.

Niepokoi mnie, jak przemysł tytoniowy stosuje sztuczki, aby wprowadzić młodych ludzi w błąd. Koncerny tytoniowe wykorzystują wyrafinowane strategie, które mają na celu wpłynąć na postrzeganie i zachowania użytkowników, lekarzy oraz specjalistów z dziedziny zdrowia. To budzi zastanowienie, jak przedstawiciele medycyny mogą współpracować z przemysłem tytoniowym. Połączenie interesów jest w tym przypadku bardzo niebezpieczne – z jednej strony staramy się zapewnić dobre zdrowie, z drugiej producenci tytoniu stawiają na sprzedaż swoich produktów i utrzymywanie uzależnień bez względu na konsekwencje. Te produkty nie mogą być postrzegane jako leki.

Istnieje wiele badań, które wykazały, że urządzenia do podgrzewania tytoniu są szkodliwe dla zdrowia. Przykładowo, wyniki jednego z ostatnich badań wykazały, że wszystkie produkty tego typu zawierają toksyczne związki, które mogą zagrażać zdrowiu. Inne badania wykazały, że stosowanie tych produktów może prowadzić do poważnych schorzeń.

Oczywiste jest więc, że urządzenia do podgrzewania tytoniu nie są produktami najwyższej jakości. Wiadomo, że są one szkodliwe dla zdrowia i powinny być zakazane. Jeśli chcemy chronić nasze zdrowie i życie, powinniśmy unikać tych produktów.

Notka prasowa przeprowadzająca badanie opinii publicznej na temat alternatywnych wyrobów twierdziła, że jest ona oparta na medycynie opartej na dowodach – Evidence Based Medicine. Niemniej jednak EBM to wyniki badań, które są wykorzystywane w praktyce klinicznej do określania, czy dana metoda leczenia ma przewagę nad innymi lub placebo w danej sytuacji.

Opinia użytkowników może być cenna, jednakże jej wiarygodność może być obarczona licznymi czynnikami, takimi jak dysonans poznawczy, potrzeba usprawiedliwienia się lub racjonalizacja. Oznacza to, że opinie użytkowników nie zawsze są zgodne z EBM i należy je traktować z ostrożnością.

Czy pytanie palącego człowieka, czy teraz paląc tytoń podgrzewany czuje się lepiej, można uznać za EBM? To tak jakbyśmy w badaniu klinicznym leku na obniżenie ciśnienia zaniedbali mierzenia tego ciśnienia i zamiast tego pytali chorych: „Czy uważa pan, że teraz nie ma pan wysokiego ciśnienia?”. Odpowiedź: „No, myślę, że mam niższe ciśnienie”. Subiektywna opinia pacjenta nie jest wystarczająca, aby podejmować decyzje kliniczne.

Badania medyczne służą temu, aby w procesie leczenia stosować optymalne rozwiązania dla pacjenta. Uważam, że określenie „medycyna oparta na dowodach” w kontekście palenia tytoniu podgrzewanego to zwyczajna manipulacja, mająca przysłużyć się do przekonania, iż jest to „zdrowsze”. Przykre jest to, że takie slogany wybitnie zapadają w pamięć, a szczególnie jeśli są wypowiadane przez osoby wysokiej pozycji w środowisku medycznym.

Czy w ramach pracy pani zajmuje się również działaniami manipulatorskimi?

Oprócz tych działań, w naszej pracy realizujemy także programy edukacyjne dotyczące zdrowia, prowadzimy działania informacyjno-promocyjne, konferencje, szkolenia, a także wspieramy lekarzy i personel medyczny w zakresie działań związanych z zapobieganiem nowotworom.

Pamiętam jednego z naszych pacjentów, który zmagał się z nałogiem palenia od dłuższego czasu. Zwracaliśmy mu uwagę, że pali wszystko, co się da. Fajki wodne, e-papierosy, tytoń podgrzewany, a nawet zwykłe papierosy. Na szczęście po wielu wysiłkach, udało mu się rzucić nałóg. Nie powinno to jednak dziwić, gdyż z roku na rok coraz więcej naszych pacjentów ma problem z paleniem tytoniu lub e-papierosów.

Palacze e-papierosów nie są jednak zwolnieni z problemów związanych z paleniem. Mimo ich przekonania o zdrowiu, mają wiele nawyków i rytuałów związanych z paleniem, często wykraczających poza to, co zwykły palacz tradycyjny robi. Warto jednak pamiętać, że istnieje sposób na kontrolowanie ich wybuchów palenia, dzięki limitom czasowym, które warto określić i trzymać się ich.

Palenie w miejscu publicznym wywołuje niezręczne sytuacje i jest uznawane za nieetyczne. Jednak nowoczesne osoby palą w miejscach, gdzie jest to dozwolone, korzystając z e-papierosów. Dzięki nim można palić praktycznie wszędzie, bez narażania siebie i innych na dym tytoniowy, a także inne szkodliwe substancje. E-papierosy są zatem znacznie wygodniejszą i bezpieczniejszą alternatywą dla tradycyjnych papierosów.

Tytoń podgrzewany nie jest tak satysfakcjonujący jak tradycyjny papieros, dlatego też pacjenci mogą zmuszeni zwiększyć ilość palenia. Irena Przepiórka zauważa również wzrost stygmatyzacji zwykłych palaczy, którzy są postrzegani jako uciążliwi i nieestetyczni. Natomiast nowoczesni palacze nie wydzielają nieprzyjemnych zapachów i dlatego czują, że stosują zdrowe i estetyczne rozwiązanie.

Naszym zadaniem jest teraz pomóc tym pacjentom w osiągnięciu trwałej abstynencji. Musimy odpowiednio przygotować się do tego wyzwania, ponieważ palacze tych produktów mają często zupełnie inne podejście do problemu niż osoby palące zwykłe papierosy. Przede wszystkim musimy zrozumieć, jakie są ich motywacje do palenia, jakie są ich przekonania i jakie są ich potrzeby. Na tej podstawie musimy zbudować z nimi relację opartą na wzajemnym zaufaniu, która pozwoli nam skutecznie i trwale wyeliminować ich nałóg.

Rozwiązanie tego problemu wymaga przede wszystkim zrozumienia, że wiek nie jest wyznacznikiem poziomu wiedzy. Dzięki rozwojowi technologii, młodzi ludzie mają dostęp do wielu narzędzi, które mogą wykorzystać do poznania medycyny opartej na faktach. Kolejnym krokiem jest zapewnienie dostępu do tych narzędzi. Poprzez edukację i szkolenia, lekarze mogą nauczyć młodych ludzi wykorzystywać te nowoczesne technologie.

Aby skutecznie zwalczać wapowanie wśród młodych, potrzebna jest świadomość zagrożeń związanych z nałogiem. Należy podjąć działania edukacyjne, które uświadamiają młodym, że reklamy, które widzą, to tylko próba przyciągnięcia ich do uzależnienia. Kampanie społeczne powinny także pokazywać, że wapowanie to nie jest droga do wolności, ale wręcz przeciwnie – do jej utraty.

Nasze badania wykazały, że coraz więcej młodych osób ulega uzależnieniu od palenia tytoniu, szczególnie w przypadku smakowych wariantów. Wiele osób w wieku 15-16 lat wybiera palenie e-papierosów ze względu na ich smak, a także dla poczucia wspólnego tajemniczego doświadczenia. Niestety, wielu rodziców błędnie sądzi, że e-papierosy są zdrowszymi alternatywami dla tradycyjnych papierosów.

Palenie ma teraz nowe oblicze w postaci e-papierosów i tytoniu podgrzewanego. Słupki używania tych produktów rosną w tempie błyskawicznym, pomimo tego, że lekarze i media zalecają ograniczenie szkód. Częstość palenia rośnie, ale wynika to z zysków dla przemysłu tytoniowego, a nie z korzyści dla naszego zdrowia. Jest to niepokojące zjawisko, z którym musimy się zmierzyć.


Źródło dystrybucji: pap-mediaroom.pl

About Author

4fun

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *