Gdy utracimy bliską osobę, wystąpi naturalna reakcja, jaką jest żałoba. Eksperci zwracają uwagę, że jest to proces skomplikowany i indywidualny. Jednakże może on zaowocować poważnymi problemami. Oprócz emocjonalnych skutków, śmierć bliskiej osoby może mieć także wymierne skutki zdrowotne, w zależności od wielu czynników.

Utrata małżonka wczesnym podeszłym wieku wiąże się z poważnym wzrostem ryzyka własnej śmierci – wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Kopenhaskiego. Szczególnie duży wpływ ma odejście żony – wśród mężczyzn w wieku 60-69 lat ryzyko śmierci w ciągu następnego roku wzrosło o 70 proc. Kobiety, które straciły męża, również doświadczyły wyraźnego wzrostu ryzyka, który wyniósł średnio 27 proc.

Naukowcy wzięli pod uwagę prawie milion obywateli Danii w wieku powyżej 65 lat i przeanalizowali dane dotyczące ich życia. Okazało się, że pożegnanie współmałżonka nie miało większego wpływu na ryzyko własnej śmierci wśród najstarszych seniorów.

Badanie wykazało, że strata bliskiej osoby wpływa na starszych ludzi w różnym stopniu. Seniorzy płci męskiej są szczególnie wrażliwi na skutki żałoby i mają najmniejsze szanse na powrót do równowagi emocjonalnej – tak podsumowują to wnioski autorzy badania.

Nastolatki są szczególnie wrażliwe na utratę bliskich i muszą być wspierane wtedy, gdy w ich życiu następuje straty. Jak wskazują badania, długotrwałe skutki straty mogą się przyczynić do rozwoju depresji wśród nastolatków. Nie wolno zatem bagatelizować ich cierpienia i należy zapewnić im profesjonalną opiekę.

Uwaga na nastolatki!

Młodzi ludzie są szczególnie wrażliwi na straty. Jak wykazali badacze z Pennsylvania State University, w przypadku śmierci bliskiej, takiej jak babcia, chłopcy nawet przez siedem kolejnych lat są znacznie bardziej narażeni na depresję, niż dziewczęta czy ich matki.

Nastolatki potrzebują wsparcia w takich trudnych momentach. Długotrwałe skutki straty mogą prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych, dlatego ważne jest, aby wspierać młodych ludzi w trakcie żałoby i zapewnić im profesjonalną pomoc.

„Jako społeczeństwo uznajemy, że takie straty są normalne, co do pewnego stopnia jest zgodne z prawdą. Każdy w końcu traci swoich dziadków w czasie kilku pierwszych dekad swojego życia. Jednak to, że tego typu doświadczenia są powszechne, nie znaczy, że taka strata nie jest, dla wielu ludzi źródłem głębokiego smutku i, być może, czynnikiem ryzyka pogorszenia zdrowia u części z nich” – podkreśla prof. Ashton Verdery, autor publikacji, która ukazała się w piśmie „SSM – Mental Health”.

Badania wykazały, że nastolatkowie, którzy przeżywają żałobę po stracie bliskiej osoby, są szczególnie narażeni na problemy. Szczególnie dotyczy to tych, którzy mieszkają tylko z jednym rodzicem, są w trudnej sytuacji ekonomicznej lub mieszkali wcześniej z dziadkami, lub mają szczególnie bliskie relacje z nimi. Naukowcy wierzą, że odpowiednie wsparcie w żałobie może pomóc w zapobieganiu poważnym skutkom, takim jak głęboka depresja, utrata motywacji do nauki, problemy z prawem, lub używanie narkotyków.

„Nie badaliśmy jeszcze, czy zachowania „acting-out”, takie jak opuszczanie szkoły czy działania niezgodne z prawem można przewidzieć po takiej śmierci. Możliwe jednak, że w tym względzie, szczególne znaczenie może mieć utrata dziadka, ponieważ to dziadkowie stanowią czasami model męskości. Ma to znaczenie szczególnie w środowiskach o niższej pozycji społecznej, bardziej dotkniętych przestępczością i związanymi z nią wyzwaniami” – mówi prof. Verdery.

Uczucia żałoby są często tak silne, że mogą one wpływać na zdrowie naszego serca. Z tego powodu, osoby z niewydolnością serca, które przeżyły utratę bliskiej osoby, powinny zwrócić szczególną uwagę na swoje zdrowie i zasięgnąć porady medycznej dla wsparcia w czasie żałoby.

Utrata bliskiej osoby może wywołać głębokie emocje, których wyraz może wyczerpać serce. Ważne jest, aby osoby z niewydolnością serca zapewniły sobie wsparcie po utracie, dostosowując swoje sposoby radzenia sobie z żałobą do swojego stanu zdrowia.

Żałoba po utracie bliskiej osoby może wywołać silny stres, który może mieć negatywny wpływ na nasze serce. Badania wykazały, że negatywne skutki żałoby są szczególnie niebezpieczne dla osób z niewydolnością serca, dlatego ważne jest, aby osoby te zadbały o swoje zdrowie i skontaktowały się z lekarzem w celu uzyskania wsparcia w tym trudnym czasie.

Utrata bliskiej osoby może być bardzo bolesna i wiązać się z ogromnym stresem, szczególnie dla osób z niewydolnością serca. Z tego powodu konieczne jest, aby wspierać się wzajemnie i zasięgnąć porady medycznej, aby uniknąć nadmiernego obciążenia dla serca.

Utrata bliskiej osoby może być traumatyczna, szczególnie dla osób z niewydolnością serca. Aby wspomóc siebie w tej trudnej sytuacji, istotne jest, aby okazać sobie wsparcie i zasięgnąć porady lekarza, który może pomóc w radzeniu sobie z żałobą i zminimalizować obciążenie serca.

Utrata bliskiej osoby może mieć ogromny wpływ na nasze serce, szczególnie jeśli cierpimy na niewydolność serca. Aby uniknąć negatywnych skutków żałoby, istotne jest, aby wyrazić sobie wsparcie i skonsultować się z lekarzem, który może pomóc w radzeniu sobie z tą trudną sytuacją i zminimalizować obciążenie dla serca.

Naukowcy odkryli również szczegółowe informacje. Utrata bliskiego członka rodziny w pierwszym tygodniu po jego śmierci wiązała się z istotnym zwiększeniem ryzyka śmierci dla osób cierpiących na niewydolność serca – aż o 80%. Jednak w przypadku dziecka, wzrost ryzyka wynosił 31%, a dla małżonka lub partnera – aż 113%.

„Nasze odkrycie, że żałoba wiąże się ze wzrostem śmiertelności u osób z niewydolnością serca potwierdza i rozszerza obecne już w literaturze dane na temat roli stresu w rokowaniach u osób z tą chorobą. Wyniki są zgodne z badaniami informującymi o związku między żałobą i zwiększonym ryzykiem zaburzeń krążeniowych” – zwraca uwagę główna autorka badania, Hua Chen.

Według badania przeprowadzonego przez prof. Lesli Brent-Lubelsky i jej zespół, wyraźny wzrost ciśnienia krwi jest skorelowany z silnym żalem powstałym po stracie bliskiej osoby. Oś podwzgórze-przysadka-nadnercza i inne systemy, które odpowiadają za reakcję na stres, wydają się być uaktywnione przez śmierć bliskiej osoby. W badaniu udział wzięło 59 osób, które przeżyły śmierć bliskiego w ciągu ostatniego roku. Wyniki wskazują, że silny żal może być czynnikiem ryzyka chorób układu krążenia, jednakże w związku z małą liczbą uczestników, nie można wysnuwać z badania kategorycznych wniosków.

Inne badania wykazały, że silny stres może prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak zwiększone ryzyko wystąpienia ataku serca, cukrzycy i depresji. Wykazano również, że odpowiedź psychologiczna na śmierć bliskiej osoby może trwać nawet rok lub dłużej. Dlatego ważne jest, aby osoby, które przechodzą taką sytuację, miały wsparcie i opiekę ze strony bliskich lub specjalistów.

Ponadto istnieją badania, które wskazują, że silny stres może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie. Może prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak zwiększone ryzyko wystąpienia ataku serca, cukrzycy i depresji. Co więcej, odpowiedź psychologiczna na śmierć bliskiej osoby może trwać nawet rok lub dłużej. W takich sytuacjach ważne jest, aby osoba miała wsparcie i opiekę ze strony bliskich lub specjalistów.

„Szukaliśmy sposobu sprawdzenia, jak w tym newralgicznym okresie żal wpływa na układ sercowo-naczyniowy” – mówi Roman Palitsky, główny autor publikacji, która ukazała się w piśmie Psychosomatic Medicine.

Wyniki badań wykazały, że u badanych wystąpił znaczny wzrost ciśnienia skurczowego, a mianowicie o 21,1 mm Hg. To podobny wzrost do tego, który obserwuje się w trakcie umiarkowanych ćwiczeń fizycznych. Co więcej, zauważono, że im większy żal odczuwali badani, tym wyższe było ich ciśnienie.

„Oznacza to, że nie tylko sama śmierć ukochanej osoby wpływa na serce, ale także emocjonalna reakcja na to zdarzenie” – podkreśla prof. Mary-Frances O’Connor, współautorka badania. „To ważne, aby psycholodzy i terapeuci zachęcali klientów w żałobie do regularnych badań lekarskich. Często, gdy ktoś opiekuje się umierającym bliskim, zaniedbuje własne zdrowie” – mówi prof. O’Connor.

Śmierć bliskiej osoby może mieć znaczący wpływ na dziecko, jak wykazały badania opublikowane przez University of Chicago. Badania te wykazały, że jeśli kobieta doświadczyła żałoby tuż przed poczęciem dziecka, to prawdopodobieństwo zgonu dziecka po urodzeniu jest znacznie wyższe.

Niezwykle ważne jest, aby osoby doświadczające straty bliskich osobistych otrzymywały odpowiednie wsparcie, ponieważ wyniki badań University of Chicago pokazują, że żałoba przed poczęciem może być związana ze zwiększonym ryzykiem śmierci dziecka.

„Nasze rezultaty sugerują, że okres sześciu miesięcy przed poczęciem może być szczególnie ważny dla wczesnej śmiertelności dzieci” – twierdzą naukowcy.

Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące blisko 2 milionów niemowląt urodzonych w Danii w latach 1979-2009. Z wyników badań wynika, że dzieci matek, które do 6 miesięcy przed poczęciem straciły bliskiego członka rodziny, miały 80-procentowe ryzyko śmierci w pierwszym miesiącu życia.

Naukowcy zbadali dane z ponad 2 milionów ciąż w Danii w latach 1979-2009. Wyniki wskazują, że dzieci matek, które do 6 miesięcy przed poczęciem straciły bliskiego członka rodziny, miały aż 80-procentowe ryzyko śmierci w pierwszym miesiącu życia.

„Żałoba do silny czynnik stresogenny, patrząc zarówno od strony psychologicznej jak i fizjologicznej” – podkreśla dr Quetzal A. Class, autorka odkrycia.

Statystycznie, od pierwszego miesiąca do roku od śmierci bliskiej osoby ryzyko wystąpienia żałoby patologicznej wzrasta o połowę w porównaniu z okresem pierwszych tygodni. Dlatego też ważne jest, aby w tym okresie zadbać o swoje zdrowie i codziennie dbać o siebie, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia powikłanego przeżywania żałoby.

Kluczowym czynnikiem w pomaganiu sobie w czasie żałoby jest okazywanie sobie wsparcia i zrozumienia. Ważne jest, aby wzmacniać swoje zasoby i pamiętać, że wszyscy doświadczamy straty na różne sposoby. Warto szukać wsparcia wśród bliskich osób, a jeśli tego wystarcza, wybrać się na konsultację do specjalisty.

Uznanie i akceptacja tego, co się przeżywa, jest podstawą do prawidłowego przeżywania żałoby. Ważne jest, aby nie ignorować własnych uczuć, ale też nie wpaść w pułapkę wiecznego smutku. Warto więc szukać aktywności, które przynoszą ulgę i radość – uprawianie sportu, spędzanie czasu z bliskimi osobami, praca w ogrodzie czy wykonywanie prostych czynności w domu.

Ponadto, lekarze zalecają stosowanie odpowiedniej diety i dbanie o wystarczającą ilość snu, aby wspierać swoją odporność psychiczną. Można też spróbować relaksacji i medytacji, które pomagają w utrzymaniu równowagi emocjonalnej.

Wiadomo, że proces żałoby jest niepowtarzalny, jednak jak wskazuje Urszula Bielecka z Wydziału Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku, zgromadzona w jej opracowaniu „Mity na temat zdrowej i patologicznej żałoby” wiedza wskazuje, że w niektórych przypadkach wymaga on specjalistycznego leczenia.

Zgodnie z powyższym, żałoba jest procesem, który obejmuje zarówno radzenie sobie z utratą i doświadczeniem braku ważnej osoby, jak i dostosowanie się do następstw tej straty. Wynika to z licznych indywidualnych, sytuacyjnych i społeczno-kulturowych czynników, które czynią go wyjątkowym.


Źródło wiadomości: pap-mediaroom.pl

About Author

4fun

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *