Święta Wielkanocne wymagają specjalnego podejścia jeśli chodzi o dietę osób chorych na cukrzycę. Warto jednak zauważyć, że możliwe jest przyrządzenie tradycyjnych potraw, które będą zarówno smaczne, jak i bezpieczne dla diabetyków, niezależnie od typu cukrzycy. Zamiast mazurków z kajmakiem i bakaliami czy lukrowanych bab, warto postawić na inne, bardziej zdrowe produkty, które będę zarówno smaczne, jak i zdrowe dla diabetyka.
Aby utrzymać stabilną glikemię po posiłku, diabetycy powinni wybierać produkty spożywcze o niskim lub średnim indeksie glikemicznym (IG). Zasada jest prosta – wybierać produkty o IG poniżej 55 lub ostatecznie te o IG poniżej 70. W Internecie znajduje się wiele tabel z wartościami IG różnych produktów spożywczych, dzięki którym łatwo można wybrać potrawy o niskim IG.
Indeks glikemiczny to wskaźnik, który określa, jak szybko poziom glukozy we krwi wzrośnie po zjedzeniu 50 g węglowodanów z danego produktu w porównaniu do tego samego poziomu glukozy po spożyciu glukozy. Glukoza jest produktem referencyjnym, którego IG wynosi 100.
„Pod kątem żywieniowym nie różnicuje się diabetyków. Chodzi o to, by spożywane potrawy nie powodowały gwałtownego wzrostu poziomu cukru we krwi, czyli miały niski indeks glikemiczny. Wzrost glikemii po ich spożyciu nastąpi, ale na pewno będzie stabilniejszy i spokojniejszy. Tym samym reakcja insulinowa będzie bardziej prawidłowa i to bez względu na to, czy hormon ten podawany jest w postaci leku czy wydzielany jest przez trzustkę” – mówi dietetyk Małgorzata Chutkowska.
Wielkanoc to doskonały czas na odświeżenie jadłospisu diabetyków. Przygotowując potrawy warto wykorzystać świeże warzywa, które w sezonie wiosennym są szczególnie obfite. Zamiast sałatki jarzynowej z majonezem można przygotować sałatkę, w której główną rolę grają najlepiej surowe warzywa, np. sałata, pomidor, ogórek lub kompozycja dowolnie mieszanych warzyw. Dzięki temu można uniknąć wysokiego indeksu glikemicznego.
„Ugotowane warzywa korzeniowe, a z tego składa się głównie sałatka jarzynowa, mają wysoki indeks glikemiczny i dlatego dla diabetyków nie będzie ona niestety wskazana” – zauważa dietetyczka.
Przy stole należy przestrzegać jednej ważnej zasady – ilość ma znaczenie. Zdrowe odżywianie wymaga, by każdy wziął tyle jedzenia, ile potrzebuje, bez przesady. Jedną czy dwie łyżki, jak np. sałatka jarzynowa, to wystarczająca porcja dla każdego.
Przy stole konieczne jest zachowanie zdrowego rozsądku. Ustalmy zasadę, aby każdy wziął tylko tyle jedzenia, na ile ma ochotę. Oszczędzajmy sobie i innym, nie przesadzając z ilością – jedna lub dwie łyżki dania, jak np. sałatka jarzynowa, to dobra porcja dla każdego.
Warzywa, które rosną nad ziemią, w większości mają niższy IG lub są neutralne. Surowa sałata ma IG równy 15, a po ugotowaniu IG – 8. Natomiast surowa papryka ma IG równy 0, a po ugotowaniu IG – 8.
Chociaż niektóre warzywa mają tendencję do wzrostu IG po obróbce termicznej, wiele innych ma tendencję do spadku IG po ugotowaniu. Przykładem jest brokuł, który ma IG równy 15 po ugotowaniu, podczas gdy surowy ma IG – 11.
Jednakże, obróbka termiczna nie zawsze zwiększa IG. Niektóre warzywa, w tym bób, szpinak i kapusta, mają niższy IG po ugotowaniu. Na przykład, surowy bób ma IG równy 20, a po ugotowaniu IG – 6.
„Chodzi tutaj o zmagazynowaną w nich skrobię” – wyjaśnia.
Kolejność potraw powinna być mniej oczywista – warzywa powinny być jeświone wcześniej, niż dania główne. Dietetyczka zaleca, aby w czasie wiosny i świąt włączyć do diety kiełki, takie jak rzeżucha, brokuł, rzodkiewka i jarmuż. Te produkty są bogate w składniki mineralne i witaminy, co jest niezwykle ważne dla utrzymania odpowiedniego poziomu zdrowia. Spożywanie surowych warzyw przed głównym posiłkiem jest korzystne, ponieważ zawierają one dużo błonnika, który powoduje spowolnienie wchłaniania węglowodanów, a więc zmniejsza szybkość wzrostu glikemii po posiłku.
Warto wybierać produkty, które są jak najbardziej naturalne, ponieważ te, które mają w sobie wiele sztucznych dodatków, mogą mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Oprócz tego, aby zapobiec niedoborom składników odżywczych, zaleca się stosowanie różnorodnej diety, w której znajdzie się miejsce na produkty pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, a także produkty pełnoziarniste.
„Wzrost ten będzie wolniejszy, jeśli zaczniemy właśnie od potraw, które są źródłem błonnika, bo to również wpływa na odczuwanie sytości po posiłku. Podobną rolę będzie pełniło też białko i tłuszcze. Dlatego też rozpocznijmy świąteczne danie od kawałka mięsa, jajka zamiast od pieczywa czy ziemniaków” – zaznacza ekspertka.
Pieczywo jest ważnym elementem diety diabetyków. Zaleca się, aby wybierać głównie to z mąki razowej, ponieważ zawiera w sobie więcej składników odżywczych. Można również mieszać mąkę razową z innymi mąkami, takimi jak orkiszowa, owsiana lub pełnoziarnista w stosunku 1:1. Ziarna zawarte w pieczywie są doskonałym źródłem tłuszczu, które minimalizują szybkość uwalniania się glukozy.
Diabetycy powinni zawsze mieć na uwadze zdrowy wybór pieczywa. Najlepszym wyborem jest pieczywo z mąki razowej, które jest bogate w składniki odżywcze. Można także mieszać mąkę razową z innymi mąkami, aby uzyskać mieszankę o właściwościach odżywczych. Ziarna zawarte w pieczywie są dobrym źródłem tłuszczu, które zapobiegają nagłej zmianie poziomu glukozy we krwi.
„Diabetyk powinien zastąpić wysokowęglowodanowe produkty, np. ziemniaki, biały ryż, makaron z pszenicy na te z pełnego ziarna, czyli kasze pełnoziarniste, brązowy ryż, razowy makaron” – wyjaśniła dietetyczka.
Osoby z cukrzycą typu 2 powinny jeść jajka z umiarem. Należy zwrócić uwagę na ilość jajek, które się spożywa, a także na to, jak są one przygotowywane. Najlepiej jest unikać smażenia jajek na głębokim tłuszczu i wybierać bardziej zdrowe przygotowywanie – jak na przykład gotowanie na parze lub pieczenie.
Jeśli chodzi o diabetyków, jajka mogą stanowić część zdrowego jadłospisu. Ważne jest, aby jedzenie jajek nie zastępowało innych wartościowych produktów, takich jak warzywa czy pełnoziarniste produkty. Dieta powinna być zbilansowana i zróżnicowana, a jajka mają być tylko uzupełnieniem.
Podsumowując, diabetycy mogą jeść jajka, ale powinni robić to z umiarem i wybierać zdrowe metody przygotowywania. Dieta powinna być zbilansowana i zróżnicowana, a jajka mają być tylko jej uzupełnieniem.
Zalecenia żywieniowe dla osób z cukrzycą różnią się w zależności od rodzaju choroby, a także od stanu zdrowia. Dlatego też każdy powinien skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, aby uzyskać dostosowane do jego potrzeb zalecenia żywieniowe.
Diabetycy mają szansę cieszyć się jajkami w Wielkanoc, pod warunkiem, że zostaną one właściwie skomponowane w jadłospis i przygotowywane zgodnie z zaleceniami. Warto pamiętać, że jedzenie jajek nie zastępuje innych zdrowych produktów, a jedynie je uzupełnia.
„Mocne ograniczenia w ich spożywaniu dotyczą osób, które mają schorzenia układu sercowo-naczyniowego, czyli mają podniesione ryzyko udaru, miażdżycy, zawału. To często idzie w parze z cukrzycą typu 2. Dlatego też, jeśli mamy zaburzenia lipidowe, ograniczamy liczbę jaj. Ale jeśli nie mamy podwyższonego cholesterolu, to możemy jeść jajka praktycznie bez ograniczeń” – podkreśliła dietetyczka.
„Najlepszym wyborem dla diabetyków jest ksylitol lub erytrol. Ksylitol ma zdecydowanie niższy indeks glikemiczny niż biały cukier. Trochę jednak wpływa na glikemię. Z kolei erytrol nie jest metabolizowany przez nasz organizm, po prostu go wydalamy. Nie ma żadnych kalorii, nie ma wpływu zupełnie na glikemię, a ma słodki smak. Minusem jest to, że gdy nie spożywamy ich zbyt często, to ograniczamy je do 40 gramów dziennie, bo mogą mieć lekki efekt przeczyszczający. Również stewia jest dobrym rozwiązaniem, ale niektórzy twierdzą, że ma gorzkawy posmak i do wypieków raczej stosuje się te dwa pierwsze” – podsumowuje dietetyczka.
Pochodzenie wiadomości: pap-mediaroom.pl
