Według autorów raportu opracowanego przez Koalicję na rzecz profilaktyki zakażeń RSV, w Polsce konieczna jest powszechna profilaktyka zakażeń RSV, która obejmie wszystkie noworodki, niemowlęta i małe dzieci. Zwracają oni uwagę, że obecnie dostępna profilaktyka skierowana jest głównie do wcześniaków i dzieci z chorobami współistniejącymi, co oznacza, że większość dzieci nie jest objęta ochroną – dlatego należy ją wprowadzić przed i w trakcie sezonów zachorowań.
Wirus RS jest główną przyczyną infekcji dolnych dróg oddechowych, szczególnie niebezpiecznych dla niemowląt i dzieci do 2. roku życia. Według autorów raportu, infekcje RSV powodują dziesiątki tysięcy hospitalizacji w sezonie jesienno-zimowym oraz liczne porady lekarskie. Globalnie szacuje się, że RSV powoduje 33 miliony ostrych infekcji dolnych dróg oddechowych, co skutkuje 3,6 milionami hospitalizacji i 101 tysiącami zgonów wśród dzieci poniżej pięciu lat. Jeden na 50 zgonów dzieci w wieku do pięciu lat jest spowodowany przez RSV” – czytamy w raporcie „Bierne uodpornienie przeciw RSV. Nasza szansa na radykalną zmianę”, przygotowanym przez członków Rady Naukowej Koalicji na rzecz profilaktyki zakażeń RSV.
RSV to choroba, która może wywoływać różne objawy, od łagodnych do ostrej infekcji dróg oddechowych, takich jak zapalenie oskrzeli. Dzieci w młodszym wieku są bardziej narażone na ciężki przebieg infekcji. Większość hospitalizacji z powodu RSV dotyczy zdrowych niemowląt urodzonych o czasie, chociaż wcześniaki i noworodki z chorobami płuc lub serca są najbardziej narażone na ciężki przebieg infekcji.
„Najmłodsi pacjenci, szczególnie ci poniżej 1. roku życia, są wyjątkowo narażeni na ciężki przebieg choroby, co wiąże się z wysokim obciążeniem systemu ochrony zdrowia oraz istotnymi kosztami ekonomicznymi i społecznymi” – podkreśla dr hab. n. med. Wojciech Feleszko, Klinika Pneumonologii, Alergologii Wieku Dziecięcego i Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, cytowany w raporcie. Jak podaje raport, 80 proc. kosztów leczenia infekcji RSV u najmłodszych stanowią świadczenia na rzecz pacjentów urodzonych w terminie, niechorujących z innych powodów.
Raport zawiera rekomendacje dotyczące zmian mających na celu ograniczenie epidemii RSV. Jedną z kluczowych propozycji jest poszerzenie profilaktyki na wszystkie noworodki i niemowlęta poprzez wprowadzenie Programu krajowej uniwersalnej profilaktyki przeciwko zakażeniom RSV.
Programy uodpornienia przeciw wirusowi RS skierowane na ochronę w ciągu pierwszych miesięcy życia mogą znacząco zmniejszyć obciążenie zakażeniami dolnych dróg oddechowych oraz związanych z nimi hospitalizacji – twierdzą autorzy raportu. Obecnie dostępna profilaktyka skierowana jest głównie do wcześniaków oraz dzieci z chorobami współistniejącymi, co oznacza, że większość dzieci z niej nie korzysta. Jednak to właśnie dzieci spoza tych grup stanowią największe obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej i ponoszą najwyższe koszty leczenia szpitalnego z powodu zakażeń RSV.
Według ekspertów, wprowadzenie powszechnej profilaktyki RSV jest uzasadnione ze względu na groźność wirusa dla wszystkich małych dzieci, a także trudność w przewidywaniu, które z nich mogą przejść zakażenie w ciężkiej formie.
Aby zmniejszyć częstość infekcji dolnych dróg oddechowych i hospitalizacji z powodu infekcji RSV, proponuje się zastosowanie immunoprofilaktyki biernej poprzez bezpośrednie podanie niemowlęciu przeciwciał monoklonalnych (nirsevimab) skierowanych przeciwko wirusowi.
Alternatywnym podejściem jest szczepienie kobiet w ciąży, co pozwala na przekazanie przeciwciał dziecku. Niestety, ta metoda ma niską skuteczność, a przeciwciała matki utrzymują się u niemowlęcia tylko przez około 6 miesięcy, co może nie wystarczyć do pełnej ochrony, zwłaszcza w przypadku dzieci urodzonych w maju.
Polskie Towarzystwo Wakcynologii i Polskie Towarzystwo Pediatryczne zalecają, aby wszystkie dzieci do 1. roku życia były zabezpieczane przed wirusem RS jednodawkowym przeciwciałem monoklonalnym, a kobiety w ciąży powinny być szczepione przeciwko RSV. Dodatkowo PTW proponuje, aby przeciwciała monoklonalne zostały wpisane do Programu Uodpornienia jako kolejna forma ochrony przed chorobami zakaźnymi, zamiast do Programu Szczepień Ochronnych (PSO), aby uniknąć wprowadzania w błąd rodziców, ponieważ uodpornienie bierne to nie to samo co szczepienie.
Eksperci zalecają, aby przeciwciała monoklonalne i szczepienia kobiet w ciąży w celu ochrony biernej przed chorobami dolnych dróg oddechowych wywoływanymi przez syncytialny wirus oddechowy, zostały uwzględnione w Programie Szczepień Ochronnych 2025. Finansowanie tych środków ochrony ze środków publicznych jest uważane za kluczowe, aby zapewnić ochronę populacyjną i znacząco zmniejszyć liczbę infekcji i hospitalizacji związanych z tą chorobą.
„Aktualnie w Polsce profilaktyka zakażeń RSV realizowana jest w ramach programu lekowego skierowanego do wcześniaków i dzieci obciążonych czynnikami ryzyka, m.in. mukowiscydozą, chorobami serca i z rdzeniowym zanikiem mięśni (SMA). W 2022 r. profilaktykę bierną przeciw RSV zastosowano w ramach programu lekowego u 3 572 dzieci poniżej 1. roku życia, co stanowi około 1 proc populacji niemowląt” – czytamy w raporcie. Eksperci alarmują, że przy takiej polityce pozostałe 99 proc. populacji nie jest chronione przed zachorowaniem, ponieważ nie spełnia kryteriów kwalifikacji do otrzymania leku.
W Polsce nadal brakuje powszechnej profilaktyki przeciwko zakażeniom RSV, która objęłaby wszystkie noworodki, niemowlęta i małe dzieci. Obecnie dostępna ochrona skierowana jest głównie do wcześniaków i dzieci z chorobami współistniejącymi, co sprawia, że większość dzieci nie jest chroniona przed tym wirusem – wynika z raportu Koalicji na rzecz profilaktyki zakażeń RSV. Eksperci alarmują, że infekcje RSV powodują nie tylko dziesiątki tysięcy hospitalizacji, ale także zwiększają obciążenie systemu ochrony zdrowia.
W związku z tym, autorzy raportu zalecają rozszerzenie profilaktyki na wszystkie niemowlęta i noworodki, co mogłoby istotnie zmniejszyć liczbę hospitalizacji z powodu zakażeń RSV. Podkreślają, że wprowadzenie powszechnej profilaktyki jest uzasadnione, ponieważ wirus RSV stanowi duże zagrożenie dla wszystkich małych dzieci, a obecnie dostępna ochrona nie jest wystarczająca.
„Medycyna daje nam nową możliwość ochrony dzieci przed wirusem RS i czas z niej skorzystać. Ministerstwo Zdrowia podkreśla jak ważna jest profilaktyka, która gwarantuje bezpieczeństwo zdrowotne, więc bierne uodpornienie wszystkich noworodków i niemowląt nirsevimabem przed RSV, ze szczególnym uwzględnieniem tych najmłodszych wkraczających lub urodzonych w swoim pierwszym sezonie infekcyjnym powinno być priorytetem dla decydentów. Mamy nadzieję, że zostanie wprowadzone rozwiązanie systemowe, które sprawi, że kolejny sezon zakażeń będzie wolny od RSV” – mówi prof. dr hab. n. med. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka z Rady Naukowej Koalicji RSV.
W Polsce brakuje ogólnokrajowej profilaktyki zakażeń RSV, która obejmowałaby wszystkie noworodki, niemowlęta i małe dzieci, i byłaby dostępna przed i w trakcie sezonów zachorowań – podkreślają autorzy raportu opracowanego przez Koalicję na rzecz profilaktyki zakażeń RSV. Obecnie profilaktyka skupia się głównie na wcześniakach oraz dzieciach z chorobami współistniejącymi, co oznacza, że większość dzieci nie jest objęta ochroną.
„Wyniki badań klinicznych i pierwszych implementacji narodowych programów uodpornienia przeciw RSV wskazują, że takie podejście pozwoliłoby na zmniejszenie liczby hospitalizacji o 80 – 90 proc. Oznacza to radykalną zmianę zarówno dla rodziców, jak i opiekunów najmłodszych, ale i dla całego systemu ochrony zdrowia, który znajduje się pod olbrzymią presją w trakcie sezonów zachorowań” – zwracają uwagę autorzy raportu.
Hiszpania, Francja i Luksemburg to kraje, które pierwsze wprowadziły uodpornienie bierne przeciw RSV do swoich kalendarzy szczepień. Dzięki temu udało im się znacząco zmniejszyć liczbę hospitalizacji najmłodszych dzieci w ostatnim sezonie zachorowań. Polskie towarzystwa naukowe – Polskie Towarzystwo Pediatryczne (PTP) i Polskie Towarzystwo Wakcynologii (PTW) – również zalecają ochronę wszystkich noworodków i niemowląt do pierwszego roku życia.
„Wierzymy, że Polsce potrzebna jest uniwersalna profilaktyka zakażeń RSV obejmująca wszystkie noworodki i niemowlęta, i realizowana przed i w trakcie sezonów zachorowań. Dotychczas funkcjonujący program lekowy nie spełni warunków niezbędnych dla powszechnego uodpornienia, bez którego efekty programu mogą być ograniczone. Skuteczność i długotrwałe działanie nirsevimabu powodują, że powinien być głównym środkiem profilaktyki biernej RSV w Polsce” – podsumowują autorzy raportu.
Koalicja na rzecz profilaktyki zakażeń RSV wyraża zadowolenie z deklaracji ministra zdrowia dotyczącej prac nad odpowiednimi przepisami, które umożliwią ochronę wszystkich dzieci przed RSV w kolejnym sezonie zakażeń.
Raport opracowany przez Koalicję na rzecz profilaktyki zakażeń RSV potwierdza, że minister zdrowia podjął działania mające na celu ochronę dzieci przed RSV w nadchodzącym sezonie zakażeń, co cieszy członków koalicji.
Celem Koalicji na rzecz profilaktyki zakażeń RSV jest zmniejszenie liczby zakażeń wirusem RS i hospitalizacji dzieci do 2. roku życia. Składa się z 16 ekspertów z różnych dziedzin medycyny, takich jak neonatologia, pediatria, wakcynologia, perinatologia, epidemiologia, medycyna rodzinna, zdrowie publiczne, ekonomika zdrowia, immunologia i pulmonologia.
Tutaj znajdziesz link do raportu dotyczącego profilaktyki zakażeń RSV: https://www.koalicjadlawczesniaka.pl/user/pages/07.ochrona-przed-rsv/01.koalicja-na-rzecz-profilaktyki-zakazen-rsv/raport-RSV-min.pdf
Źródło informacji: pap-mediaroom.pl