Kiedy cały świat został zaatakowany przez Covid-19, wszyscy zastanawialiśmy się, jak wpłynie to na nasze zdrowie psychiczne. Aby uzyskać odpowiedź na to pytanie, prof. Agata Szulc, prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, kierująca Kliniką Psychiatrii WUM, przeprowadziła wykład na VII Międzynarodowym Kongresie Psychiatrii Sądowej w Łodzi, w którym przedstawiła swoje badania dotyczące potencjalnych objawów PTSD, lękowych, depresyjnych i innych związanych z pandemią.

„Pierwsze badania, opublikowane jeszcze w 2020-2021 roku pokazywały, że dużo osób spełniały kryteria DSM-5 kwalifikujące do PTSD” – mówiła lekarka. 

Badania pokazują, że nie istnieje jedna uniwersalna odpowiedź na pytanie dotyczące skutków psychologicznych pandemii COVID-19. Profesor Joanna Zawadzka-Głos, psychiatra dziecięca z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, powiedziała, że można jednak wyróżnić grupy ryzyka, które są bardziej narażone na wystąpienie zaburzeń psychicznych.

Wyniki badań wskazują, że nie ma jednoznacznego sposobu na określenie skutków psychologicznych pandemii COVID-19. Jednak wskazano, że istnieją grupy, które są szczególnie narażone na wystąpienie zaburzeń psychicznych. Osoby, które same doświadczyły COVID-19 i/lub widziały chorych i umierających, a także ci, którzy doświadczyli ciężkiej choroby i śmierci bliskich, są w grupach ryzyka.

Aby zminimalizować skutki psychologiczne pandemii, ważne jest, aby zidentyfikować te grupy ryzyka i zapewnić im odpowiednią opiekę. Wsparcie psychologiczne, w tym terapia, może pomóc osobom w radzeniu sobie z zaburzeniami psychicznymi.

Prof. Szulc przeprowadziła szereg badań dotyczących stanu psychicznego osób zarażonych COVID-19. W jednym z nich stwierdzono, że ponad 96% chorych hospitalizowanych z powodu tej choroby odnotowało takie symptomy jak:

Niezależnie od tego, czy choroba jest wywołana przez izolację, czy przez wirusa, objawy stresu pourazowego są bardzo podobne. Wśród nich wymienia się: ponowne i intensywne przeżywanie doświadczonych sytuacji związanych z chorobą, zachowania unikowe, odrętwienie i pobudzenie fizjologiczne. Prof. Szulc zwraca uwagę, że w ostatnich latach do klasyfikacji zaburzeń została dodana jednostka pod nazwą „złożone PTSD” (ang. complex PTSD), w którym zwraca się uwagę na dodatkowe objawy, takie jak problemy z relacjami czy poczucie niskiej wartości.

Lekarka ostrzegła przed częstymi objawami po przebyciu ciężkiej postaci COVID-19, takimi jak zaburzenia snu, koncentracji i pamięci oraz zmęczenie. Nadzorowane wyniki sugerują, że pacjenci starsi i chorzy przewlekle szczególnie dotknięci są trwałymi i długotrwałymi skutkami, w postaci spadku funkcji poznawczych i wydolności.

Jak wynika z badań przeprowadzonych w Hiszpanii, objawy neuropsychiatryczne dotyczyły połowy osób hospitalizowanych z powodu SARS-CoV-2. Wynika to z zdolności wirusa do wnikania do mózgu i zaburzania jego pracy, co może być konsekwencją przeżytych trudnych doświadczeń (psychologicznych). Lekarka podkreśliła, że SARS-CoV-2 jest neurotropowy i może powodować tego rodzaju objawy.

„Obecnie mniej się jednak mówi o PTSD i wydaje mi się, że nie mamy epidemii PTSD. Nasze zdolności adaptacyjne są naprawdę wysokie” – oceniła Agata Szulc.  
 

Dzieci i młodzież ucierpiały najbardziej w trakcie pandemii. Zmierzyli się oni z izolacją od rówieśników, stresem swoich opiekunów oraz narażeni byli na nasilenie przemocy wobec nich. W rezultacie tego, ich zdrowie psychiczne uległo pogorszeniu. W celu zapobieżenia wyżej wspomnianym skutkom, ważne jest, aby rodzice zapewnili swoim dzieciom odpowiednie wsparcie i zajęcie, które zminimalizuje negatywne skutki pandemii.

Pandemia COVID-19 wpłynęła negatywnie na psychikę wielu dzieci i młodzieży. Wsparcie w tym trudnym okresie jest niezbędne, aby zapobiec pogorszeniu ich zdrowia psychicznego. Rodzice powinni zapewnić swoim pociechom odpowiednie zajęcie i wsparcie, co minimalizuje wpływ pandemii na dzieci i młodzież. Poprzez aktywność, zabawę i wspólne spędzanie czasu, dzieci i młodzież mogą stawić czoła trudnościom wywołanym przez pandemię.

Agata Szulc podkreśla, że izolacja wpływa na nasze zdrowie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Wskazuje na badania na zwierzętach, w których wykazano, że izolacja może modyfikować nasz mózg, wpływając na strukturę kor czołowych i przedczołowych, ciał migdałowatych i hipokampa – wszystkie te części mózgu odpowiadają za kontrolę naszych zachowań i myślenia. Co więcej, izolacja wpływa na funkcjonowanie neuroprzekaźników, a najbardziej narażone na jej negatywne skutki są osoby młode.

Chociaż w Polsce podczas pandemii odnotowano niewielki spadek liczby samobójstw wśród dorosłych, to jednak próby i myśli samobójcze wśród dzieci wzrosły w znaczącym stopniu.

W czasie pandemii ważne jest, aby społeczeństwo wspierało się nawzajem, a także aby zapewnić stabilną sytuację finansową, dostęp do opieki zdrowotnej oraz bezpieczne miejsce pracy, które mogą pomóc w zminimalizowaniu negatywnych konsekwencji dla zdrowia psychicznego. 

Ocena wpływu pandemii na nasze zdrowie psychiczne jest stale badana. Agata Szulc wspomniała o wynikach badania opublikowanego w BMJ w 2023 roku, w którym porównano częstość występowania objawów depresyjnych i lękowych przed i po pandemii. Wyniki te wykazały, że poziom tych objawów nie uległ zmianie.

„A może COVID-19 nie wpłynął na nasze zdrowie psychiczne? – pyta lekarka. 


Źródło wiadomości: pap-mediaroom.pl

About Author

4fun

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *